Historia zupek chińskich jest nietuzinkowa. Okazuje się, że zostały wymyślone w Japonii, już w 1948 roku. Tuż po II wojnie światowej, założyciel firmy Nissan postanowił pochylić się nad problemem głodu na świecie. Opracował szybkie i sycące racje żywnościowe, które można było transportować w odległe zakątki państw. Oprócz tego, do ich przygotowania wystarczyła jedynie gorąca woda. Pierwszy smak zupki chińskiej wzorowany był na Ramenie, czyli azjatyckim odpowiedniku polskiego rosołu.
Zupki instant występują w postaci proszku. Nie samo to jednak czyni je niezdrowymi. Proces odparowywania wody nie jest bowiem szkodliwy dla produktów. Chodzi o zawarty w nich wysoko przetworzony makaron oraz konserwanty, odpowiadające za długi termin przydatności.
Zupki chińskie często zachwycają walorami smakowymi oraz wyrazistością. Jednak, czy wiesz co za tym stoi? Przede wszystkim ogromne ilości soli oraz wzmacniacze smaku. Większość zupek ma w sobie ilości soli przekraczające dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka na ten składnik. Jedzone parę razy w tygodniu mogą przyczynić się do problemów z funkcjonowaniem nerek oraz nadciśnienia. Dodatkowo, występujące w nich wzmacniacze smaku (np. glutaminian sodu) mogą mieć wpływ na nadwagę oraz otyłość. Barwniki i aromaty z kolei przyczyniają się do powstawania alergii i nadwrażliwości
Długi termin ważności zupek chińskich budzi wątpliwości. Oprócz postaci proszku, który naturalnie przedłuża przydatność produktów, zapewnia im to duża ilość konserwantów. Substancje przeciwutleniające zawarte w zupkach, produkowane są na bazie ropy naftowej. Również wysoko przetworzony makaron (produkowany z wysokooczyszczonej mąki, gotowany, a następnie smażony i suszony) nie służy naszemu zdrowiu. Posiada wysoki indeks glikemiczny, co przyprawia nas o szybkie poczucie sytości. Jest jednak ono krótkotrwałe. Dodatkowo zupki chińskie nie dostarczają nam prawie żadnych wartościowych substancji odżywczych. Zwyczajnie zapychają żołądek.
Mnogość sztucznych składników, zawartych w zupkach instant, to prawdziwe wyzwanie dla naszego układu trawiennego. Przetworzony makaron jest bowiem aż ponad 3 razy dłużej trawiony, niż tradycyjny, domowej roboty. Również wszelkie barwniki i konserwanty niejako zatruwają nasz organizm, przez co po ich nagromadzeniu, nie działa on prawidłowo.
Czy zatem zupki chińskie są dla nas aż tak szkodliwe? Fakty nie pozostawiają złudzeń. Oprócz natychmiastowego uczucia sytości, zupki instant nie mają nam nic korzystnego do zaoferowania.