Gość: Nie jestem zadowolona, oko nie jest wycieniowane, całe robione jedną długością, rzęsy nie są przyklejone równo, niektóre są powywijane w inną stronę, widać miejsca klejenia. Efekt nie jest naturalny. Panie chyba chcą zaoszczędzić na rzęsach, bo nie do wszystkich naturalnych mam przyklejone sztuczne. Zakładanie rzęs trwało godzinę - przez co można stwierdzić, że nie dość dokładnie i precyzyjnie. Na siłę próbuje się wcisnąć klientce inne zabiegi, aby sobie "odbić" cenę grouponu. Zabieg wykonywany jest na taśmie, za płatki kolagenowe oczywiście trzeba dopłacić. Dzień po założeniu rzęs obudziłam się z przekrwionymi oczami z efektem piasku pod powieką. Na panią, która zakładała rzęsy, po hennie, musiałam czekać prawie pół godziny w pozycji leżącej, bo koleżanka jej nie zawiadomiła, że już skończyła robić hennę - skandal! Kosmetyczka była arogancka. Sam salon też nie robi dobrego wrażenia, na pewno tam nie wrócę.